Przeglądy rejestracyjne nie są niczym przyjemnym dla kierowców. Wtedy najczęściej spora część ich aut nie przechodzi badania pozytywnie, z powodu różnego rodzaju problemów technicznych. W dzisiejszym wpisie postanowiliśmy więc sprawdzić jak przygotować się do przeglądu rejestracyjnego, by mieć pewność że przejdziemy go bez żadnych problemów. Mamy nadzieję, że w ten sposób pomożemy zaoszczędzić kierowcom sporo czasu i nerwów, które musieliby stracić w sytuacji, gdyby okazało się że ich auto jednak jest niesprawne. Powiemy też kilka słów o tym co zrobić, gdy nasz pojazd jednak przeglądu nie przeszedł. Zapraszamy do lektury naszego poradnika.
Na początek powiemy o tym co jest badane na przeglądzie. Otóż w przypadku samochodu osobowego, mamy obowiązek stawić się na tak zwane obowiązkowe badanie techniczne raz w roku. Ma ono zapewnić, że wszystkie auta na drogach będą miały doglądany stan techniczny, przez co będzie mniej wypadków i niesprawnych samochodów, które mogłyby zagrażać bezpieczeństwo zarówno osób w nich podróżujących, jak i pozostałych uczestników ruchu drogowego. W przypadku gdy mieszkamy w stolicy, zrobienie przeglądu nie jest dla nas wielkim kłopotem, bo stacje diagnostyczne – miejsca gdzie przegląd można wykonać – są praktycznie za każdym rogiem. Wobec tego na przegląd rejestracyjny w Warszawie nie musimy jechać nigdzie daleko, specjalnie brać dnia wolnego, stać w korkach i tak dalej. Możemy się na niego udać nawet po drodze, jadąc na zakupy czy do pracy. Musimy tylko ten przegląd przejść pozytywnie, a jak to zrobić za chwilę powiemy.
Na przeglądzie technicznym sprawdzany jest ogólny stan naszego auta. Diagnosta sprawdzi stan hamulców, czy wszystkie koła hamują mocno z podobną siłą na każdej osi. Następnie auto zostanie obejrzane od spodu, oraz dojdzie do sprawdzenia podstawowych elementów zawieszenia, takich jak wahacze, zwrotnice, amortyzatory i tak dalej. Podstawowe badanie techniczne zakłada sprawdzenie tego tylko z przodu, ale diagnosta może również sprawdzić tył. Wybity sworzeń lub tuleja wahacza może być bowiem bardzo groźną awarią i doprowadzić do tego, że w czasie jazdy najzwyczajniej zgubimy koło. Aby takich sytuacji uniknąć musimy właśnie stawiać się na przegląd rejestracyjny. Warszawa nie jest znana ze zbyt surowych stacji diagnostycznych, dlatego nie musimy obawiać się, że nasz samochód będzie „trzepany” do tak długo, aż diagnosta znajdzie coś, do czego będzie się mógł „przyczepić”. Pamiętajmy też, że auto nie może być dziurawe od rdzy. Rozumiemy przez to brak widocznych oznak korozji na progach i podłodze, nie mówiąc już o dziurach. Jeżeli coś takiego zostanie znalezione, to niestety nie dostaniemy upragnionej pieczątki do dowodu rejestracyjnego.
Podobnie rzecz ma się z przerdzewiałymi rurkami układu hamulcowego, lub sparciałymi wężykami. Nie można też zapomnieć o oświetleniu – to musi być sprawne, nie może być żadnych przepalonych żarówek.
Na koniec powiemy jeszcze co zrobić, gdy otrzymamy negatywny wynik badania technicznego. Otóż nie jest to koniec świata, aczkolwiek nasza sytuacja nieco skomplikuje się. Będziemy mieli 14 dni na to, by naprawić samochód. Możemy zrobić to w warsztacie lub, jeśli lubimy majsterkować, samodzielnie – ważne by auto wróciło bez wskazanych przez diagnostę wad. Wtedy dopłacamy 20 złotych, diagnosta sprawdza czy usterka została usunięta, a jeśli tak to otrzymujemy pozytywny wynik badania i pieczątkę do dowodu rejestracyjnego.
Stacja diagnostyczna Warszawa: http://www.stacja-kontroli-pojazdow.pl